Dzisiejsze auta robią księgowi - liczy się ilość sprzedanych a nie jakość, auto ma wytrzymać góra 10-12 lat i masz kupić nowe (a w międzyczasie wymienisz silnik - albo i 2 razy - bo naprawa ma być nieopłacalna). Niby ocynkowane nadwozie - a po 3-4 latach ogniska korozji. W niektórych autach korozja jest tak podstępna jak rak - nic nie widać, nic się nie dzieje a nagle bum...
Napisany przez ~Obywatelka25, 22.08.2023 08:17
Najnowsze komentarze