Dokładnie tak jak piszesz,Stefan jaki był taki był,bo różnie mówili,że straszy rodziców chorobą, ale pomocy nigdy dziecku nie odmówił,piątek,świątek czy niedziela,jak inne kitle miały już weekend i wywalone na dzieci na niego zawsze można było liczyć.W dodatku dzieci go lubią zauważyłam leżąc w szpitalu,ma jakiś taki wewnętrzny spokój,że nawet te drące się w niebo głosy po minucie odpuszczają.Drugim takim empatycznym,spokojnym i opanowanym lekarzem bez nerwów jest Durdzińska,ma podejście do dzieci jakieś takie nadprzyrodzone,jak Cichy i Niewiem,reszta pracuje za karę,już po samej minie dzieci zaczynają sraczkować i popadać w histerię.Dlatego liczę,że ordynatorem zostanie jednak Durdzińska,trzymam kciuki
Napisany przez ~expacjentka, 27.07.2023 21:07
Najnowsze komentarze