Dobra wypowiedź Pani Gabrieli. Kiedyś sołtys zbierał podatek, coś tam porobił, przeszedł się po wsi i wszystko. Inne czasy, inne oczekiwania. Dziś to funkcja na pełen etat z podziałem zadań dla pracowników interwencyjnych, pełnym rozliczaniem funduszy uzyskiwanych od gminy, z funduszu sołeckiego. Doglądaniem i lataniem w każdej inwestycji dziejącej się na terenie sołectwa. Jednym słowem pełno roboty, której tak na pierwszy rzut oka nie widać, a bez której mieszkańcy wsi szybko by odczuli negatywne zmiany. Robota na prawie pełny etat.
Napisany przez ~Brawo_sołtysi, 06.07.2023 15:43
Najnowsze komentarze