Jeśli nadzieje pokładacie w urzędnikach naszego "miernego powiatówka", to już składam kondolencje. Poza mediami nie macie sprzymierzeńców, w takich sprawach. Wielu musiałoby teraz zakwestionować swoje własne decyzje, czyli zwykły tumiwisizm. Począwszy od ślepych uchwalaczy planów miejscowych [którzy zazwyczaj są zbyt tępi, żeby zrozumieć realne znaczenie czerwonego albo fioletowego obszaru, wciskanego pomiędzy brązowe], a skończywszy na rozmaitych administracjach i nadzorach, spod znaku "nie mogę nic", najważniejszy jest pieniądz i osobisty dupochron, a nie wasze dobro. Od wielu dekad, do końca świata i jeden dzień dłużej.
Napisany przez ~lewoświat, 22.05.2023 07:30
Najnowsze komentarze