O czym dyskutujecie, o czym piszecie. Same bzdury i bzdety, nie służące sprawie. Sprawa autonomii Śląska ( Górnego, bo istotne), została wywołana przez RAŚ i jego założyciela. Po co? Nie wiem, lecz przypuszczam. Problem autonomii Górnego Śląska, to odwieczny problem, tylko nikt się nie zastanowił jak by taki mały skrawek się obronił przed trzema sąsiadami ( może czterema), jak by gospodarczo i obronnie sobie poradził. Język śląski. Każda kodyfikacja, spowoduje i przyśpieszy jego zanik. Którą gwarę dialektu śląskiego ( górnośląskiego) przyjmiemy jako obowiązujący? No i nie zapominajcie, że tak zwana "opolszczyzna", to też Górny Śląsk, a oni się pytają czy w przypadku kodyfikacji, ujednolicenia języka ślaskiego, , będą mówić, goudać, godać, prawić, czy rządzić( bo też się spotyka kogoś, który powie że ma tu cos do powiedzenia, czyli do rżądzenie) no i jeszcze mówić lub mouwić. Nie powiem że w okolicy na ges jedna z wiosek mówi ganś, inna gąś, gonś. gynś. Jedni wychodząc mówią, już pójda, inni póda..., inni ida już Szkoda że nie powstały województwa oparte na granicach geograficznych i historycznych... Chociaż nie wiem, czy kłótnia nie była by większa niż teraz... Bo do tego niestety mamay skłonności...
Napisany przez ~taki, 26.04.2023 07:35
Najnowsze komentarze