problem polega na tym, że wacek ma pomalowane jajka na święta chyba trochę za wcześnie i w ciut nieodpowiedni wzorek , teraz czuje się z tym nieswojo, więc odreagowuje w najbardziej dla siebie charakterystyczny sposób : butą , agresją i tępym przeświadczeniem o posiadaniu najlepszej recepty na wszystko.nie było by tego problemu ,gdyby pomalował się cały na malinowo,wskoczył w jeans i robił w aboretum za wielkanocnego zająca, ale nie może, bo skoki ma za krótkie i nazbyt wyłupiaste oczka.zaprawdę,zaprawdę powiadam wam, dobrze pomalowane jajka drogą do sukcesu na święta być mogą.
Napisany przez ~malujemyjaja, 31.03.2023 20:25
Najnowsze komentarze