Takie dyrdymały szybko wietrzeją z głowy, gdy trzeba do pracy dojeżdżać przez 4, 5 lub 6 powiatów, pomiędzy którymi komunikacja zbiorowa nie istnieje, albo siatki połączeń wymuszają 4 przesiadki o chorych porach dnia, przez co w zbiorkomie spędziłbyś więcej czasu, niż w pracy. Nie zarzucajcie wizjami uprzywilejowania ludzi, którzy nie pracują w takich zakładach pracy chronionej, jak kadry mniemanologii stosowanej. Systemy transportowe w naszym Kraju, a już szczególnie we wspaniałym zapyziu ROP, na razie leżą i kwiczą.
Napisany przez ~ExtraMocny, 07.02.2023 16:12
Najnowsze komentarze