To, że ty nie uznajesz wyborów to jest twoja sprawa i twoje suwerenne i niezaprzeczalne prawo.Lecz wtedy obowiązuje jedna zasada jeżeli nie pracujesz nie oczekuj wypłaty nie głosujesz nie krytykujesz . Tak postępują przyzwoici ludzie. Bycie anarchistą to nie aż taki wstyd, ale wstydem jest zabieranie głosu w sprawach , które z zasady odrzucasz.
Napisany przez ~domruk, 02.02.2023 21:05
Najnowsze komentarze