@zbawiony - jestem w KK i widzę jego słabości, problemy, grzechy, które zresztą też zauważyłeś. Jednak dzięki temu, że oceniam KK od wewnątrz oprócz tego co grzeszne widzę też to co święte: m. inn. narzędzia, które daje mi dziś, abym mógł poznawać serce Boga przez Chrystusa w Duchu Świętym. Kościół "nie załatwi" za mnie, ani za nikogo innego budowania indywidualnej relacji z Panem... da mi narzędzia... a jak ja z nich korzystam, jak z nich korzystają członkowie wszystkich stanów Kościoła (w tym księża, bp etc.) to już inna sprawa... a z tego są później owoce. To dzięki Kościołowi poznałem Pismo Święte, które rozważam. To dzięki Kościołowi otrzymałem Sakramenty (z wspomnianym sakramentem Pokuty i Pojednania). To w Kościele spotkałem wspólnotę, która dała mi możliwość rozwoju, uczy mnie modlitwy Słowem, uwielbienia Boga, pogłębienia rozumienia innych praktyk religijnych... które oczywiście nie zbawiają... ale dają przestrzeń do spotkania z Jezusem. Czytając Twój komentarz i widząc to jak się przedstawiasz uznaję, że jesteś człowiekiem, któremu zależy na wierze i nawet jestem skory pomysleć, że w pewien sposób zależy Ci na Kościele Katolickim (napisałeś, że wystarczyłoby, że wróciłby do Słowa, więc jest w tym jakaś żarliwość, pragnienie dobra)... jestem wdzięczny :) i proszę módl się w takim razie za Kościół Katolicki jeżeli Bóg wlewa w Twoje serce takie wyczucie, czy pragnienia. cz.1
Napisany przez ~Uczeń, 24.01.2023 10:36
Najnowsze komentarze