Przypomnę, że nawet najgorszy "hejt" nadal mieści się w granicach wolności słowa. Więc szkalowanie hejtu to wstęp do cenzury. I chyba o to chodzi co poniektórym... Jeśli znajdą się DZIENNIKARZE (a nie spikerzy), którzy będą opisywać fakty i docierać do prawdy, nie będą przejmować się opłacanymi mącicielami. Jak to kiedyś powiedział mi starszy pan: obrazić może mnie tylko ktoś, kto ma wyższy iloraz inteligencji ode mnie. Precz z cenzurą!
Napisany przez ~To_sem_ja, 08.01.2023 23:09
Najnowsze komentarze