Kiedyś w samolotach można było palić, podawali alkohole, odstępy między fotelami były bardzo duże (i to nie w klasie premium ale w zwykłej) - dosłownie szło wyciągnąć nogi (same fotele były niemalże tak duże jak te w domu). KIEDYŚ... Ale potem weszli ekonomiści i jakby mogli - to nawet na trasach międzykontynentalnych dawali ławeczki jak na przystankach (a nawet na stojąco) - byle upchąć więcej ludzi (są już linie gdzie odstępy między rzędami są tak małe jakby ludzie nie mieli nóg) . Jedzenia, picia wnosić nie wolno - MASZ KUPIĆ na pokładzie (słono dopłacić w bilecie).
Napisany przez ~SzaryMieszkaniec, 06.01.2023 22:28
Najnowsze komentarze