Widzicie, nie zrozumieliście chyba o co jej chodziło. Kwestia tego, że takie przyzwalanie picia piwa bezalkoholowego to już kolejny krok, aby dzieciak sięgnął po coś z procentami. Nie wiem czy jesteście rodzicami, ale naprawdę chcielibyście żeby Wasze dziecko paradowało np na basenie z piwem zero? Może w tej sytuacji nalejcie to piwko mu jeszcze do kufelka, żeby poczuł się jak dorosły. Nie chodzi o zawartość, chodzi o to, że w ten sposób już dajecie na coś przyzwolenie. Pani ma wątpliwości bo rodzice mają kwestie wychowania głęboko gdzieś
Napisany przez ~politycznyzanawca, 24.11.2022 22:05
Najnowsze komentarze