Rzeczywiście, usunięty komentarz "wnikliwego" zwracał uwagę na ważną kwestię. Naprawdę, nie chodzi o obrażenie kogokolwiek. Można jakiejś opcji politycznej nie popierać, można protestować. Tylko nie może być też tak, że fajne wydarzenia, w których chcą uczestniczyć ludzie, są rozwalane przez bardzo małą grupę ludzi, którzy mają zapewnione stabilne "plecy" finansowe i przez to mogą poświęcić czas i energię na robienie zadymy. Czy nie lepiej budować coś swojego, dawać jakieś pozytywne propozycje...? Czy zawsze trzeba być "przeciw"? Mimo kompletnie odmiennych poglądów politycznych, życzę Prostującym jak najlepiej, jednocześnie zachęcając do zmiany sposobów działania.
Napisany przez ~SWDSWD, 23.10.2022 13:14
Najnowsze komentarze