w TVP1 rozpuszczano się w szczęściu i błogości jak to dobrze, że drakońsko podnieśli mandaty drogowe . Ileż to kolizji mniej! --ojeje jej , zapomnieli dodać, że te biedne ludziska -nawet Ci co starają sie jeździć w miarę przepisowo_ w obawie przed polowaniami często zwyczajnie rezygnują z wyjazdów na drogi. Zakłamanie już osiągnęło zenit a biznes w tych sprawach stał sie tak bardzo dla budżetu opłacalny, że w wielu miastach nawet Straż Miejska rozważa powołanie drogówki. Zachodzi pytanie : dlaczego do KD nie wprowadzono przepisu który pozwalał by za złe oznakowanie drogi nakładać do 100000zł grzywny i za celowe stwarzanie sytuacji w kierunku wymuszania mandatów to kolejne 100000 zł. Autorom tych zmian w celu jeszcze większej poprawy bezpieczeństwa na drodze proponujemy: każdy kierowca za wykroczenie powtórne z tych samych przepisów ma być rozstrzelany , jego auto spalone lub zezłomowane a jeżeli było odpowiednio drogie to zlicytowane po to aby wzmocnić budżet.! Wówczas po drodze będzie mogła się poruszać tylko ekipa rządowa jak ta z Brzeszcz ,bezpiecznie i szybko.
Napisany przez ~i budzet zarobi, 24.01.2022 11:43
Najnowsze komentarze