"Anka kiedy będzie w Jastrzębiu dermatolog." W jastrzebiu nigdy nie bylo dermatologa. W latach 90 po szedlem do jedynego starego pudla w miescie z problemami z tradzikiem. Przepisala mi preparat siarkowy. Powiedzialem, ze uzywalem juz tego bez recepty i nie pomaga, do tego suszy i niszczy skore. W "Wiedzy i zycie" i w TV mowiono o specjalnych antybiotykach, badaniach i szczepionkach. Ta powiedziala, ze tego nie zna i opierniczyla mnie, ze jestem leniwy, bo marnuje dzien w szkole. Poszedlem kilka lat pozniej prywatnie na Wroclawska. Tam inne babsko sprzedawalo homeopatyczne smieci. Wizyta z tymi speudolekami kosztowala mnie cwierc mojej owczesnej wyplaty.
Napisany przez ~Pies Barona Munchhausena, 14.01.2022 22:59
Najnowsze komentarze