W szpitalach jest masakra, bo ludzie chorzy są uzależnieni od znieczulicy białych kitli, a rodziny nie mogą odwiedzać chorych i interweniować... Na infatylizm klasztornego niemoty chyba lekarstwa już nie ma. Szczypawka go wyleczy "na amen". Jak nie dwie, to może kolejne dawki... A dla ludzi, którzy się budzą i nie chcą już brać udziału w operacji c19 polecam pisma na stronie Grzegorza Płaczka (naszkobior-pl). Na różne okoliczności związane z tyranią mafii kowidowców (przepychanka z pracodawcą, odmowa przyjęcia mandatu itd.). Ludzie powoli, ale się budzą...
Napisany przez ~To sem ja, 05.12.2021 22:34
Najnowsze komentarze