Ehhh... aż z nostalgią wspomne jedną piękną pieśń Ja mam młode, twarde ręce, A ja plecy mocne, zdrowe, A więc, bracie, jak najprędzej Zaczynajmy odbudowę. Niech się mury pną do góry, Niech kominy mają pion, Zbudujemy po raz trzeci nowy dom. Ja mam piasek, a ja oczy, A tam stoi betoniarka. A jak wróg nam prąd wyłączy? Zbudujemy przy latarkach. Niech się mury pną do góry, Niech kominy mają pion, Zbudujemy po raz trzeci nowy dom. Ja mam deski oraz krzepę, On ma zardzewiałą piłę. Jak ktoś znów odstawi lipę, To ja chyba się zabiję. Niech się mury pną do góry, Niech kominy mają pion, Zbudujemy po raz trzeci nowy dom. Ja mam cegłę, sklejkę, linę, Żyto, wapno i ogórek. Ja mam kolejową szynę. A ja bardzo grubą rurę. Niech się mury pną do góry, Niech kominy mają pion, Zbudujemy po raz trzeci nowy dom. Niech się mury pną do góry... Niech się zamkną! Koledzy! A jak się znowu okaże, że ten nasz nowy dom Nie będzie miał podłogi, drzwi, ściany... To wtedy z desek zbudujemy samolot i spie... Niech się mury pną do góry, Niech kominy mają pion, Zbudujemy po raz trzeci nowy
Napisany przez ~Lump, 30.08.2021 17:06
Najnowsze komentarze