Pan został zaopatrzony i wrócił do domu....Ten człowiek regularnie nadużywa alkoholu od dłuższego czasu .Dwa lata temu bardzo osobiście przeżyliśmy pożar w tej samej klatce ,w której mieszka ten Pan .Wtedy powodem wzniecenia ognia były papierosy i alkohol. Jesteśmy przerażeni obecną sytuacją... Pan również pali papierosy i upija się na umór. Regularnie odwiedza Go Opieka Społeczna, wiele razy interweniowała straż ,pogotowie ,ponieważ Pan np. leżał przed klatką w kałuży krwi. Okazuje się, że do momentu popełnienia wykroczenia przez tego Pana policja nie może interweniować ,Opieka Społeczna tylko może starać się mu pomóc...Nie można mimo tego ,że ten człowiek stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia swojego i sąsiadów podjąć żadnych kroków. On musi podpisać zgodę na leczenie...Jesteśmy bezradni...Czy musi dojść do tragedii żeby można było zareagować? Żyjemy w ciągłym lęku...
Napisany przez ~S, 05.08.2021 10:52
Najnowsze komentarze