@Do Anny Dymnej O nieobecnych i panu Januszu mówmy tylko dobrze, albo wcale. To złoty człowiek. Był ministratem, walczył z okupantem, odbudowywał powojenną Polskę, podczas strajków był represjonowany i więziony w esbeckich aresztach. Potem dał się zapamiętać jako wybitny kierowca jednoślada. A że wypadek się zdarzył... zdarza się.
Napisany przez ~Czuj czuj czuwaj, 13.05.2021 15:33
Najnowsze komentarze