Janusz Świtaj sam sobie zaszkodził szalejąc na motorze. Jest bardzo dobrym przykładem na dramat jaki go czeka do końca życia. WE jego życiu niema niczego optymistycznego. Może tylko to, że można jakoś żyć uzależnionym od rodziców. Każdy, kto chce jeździć na motorze powinien poznać historię Janusza i, jeśli potrafi wyciągnąć wnioski dla siebie na przyszłość. Jazdy na maksa można spróbować na całkowicie pustym odcinku autostrady bez zakrętów. Najwyżej z niego zostaną flaki. Jesteśmy okrutni, dlatego popieramy flaki. Motocykliści zabiją również ludzi przypadkowych.
Napisany przez ~To smutna historia, 13.05.2021 15:27
Najnowsze komentarze