Zastanawia mnie tylko,dlaczego przy okazji Dnia 1 Maja, widać w róznych mediach taki ton wspomnieniowy - było fajnie, były balony, była kiełbasa i wróćmy wspomnieniami do czasów młodości. Czy jest naprawde być z czego dumnym? Czy pworót pamiecia do obowiązkowego spędu to jest naprawdę powód do radości? Podobnie Nimecy mogliby wspominać, jak ich dziadowie paradowali w wiecach na cześć furrera i był o fajnie - słonce świeciło, ludzie radośnie machali, maszerowali, byli młodzi. A więc , jak cudne są wspomnienia. Ludzie wiecej refleksji! Za czym wy tęsknicie?
Napisany przez ~Gość, 03.05.2020 08:19
Najnowsze komentarze