Dopóki politycy i zz będą decydować o przyszłości polskiego górnictwa, dopóty będzie ono kulą u nogi gospodarki. Górnictwo musi ( w końcu) być całkowicie prywatne, żeby na zdrowych, rynkowych zasadach konkurować i obniżać koszt wydobycia. Dlaczego robicie zakupy w biedronce i Lidlu a nie w sklepie na osiedlu? Dlaczego górnik w aldi kupuje masło z Niemiec zamiast mlekovity? Bo za tą samą cenę ma 50 gram masła więcej. Proste jak cep. Dlaczego więc nie można kupować węgla z Rosji, Czech lub nawet dalekiej Australii?? Decydenci polityczni muszą w końcu zrozumieć, że nie da się ciągle ratować górnictwa poprzez sypanie kasy z innych ( dochodowych) spółek. Górnictwo musi utrzymać się samo albo upaść! Prawda i tylko prawda uratuje ten sektor. Prawda jest taka, że trzeba zmienić mentalność pracowników, zmniejszyć zatrudnienie i skończyć z dojnymi spółkami. Radykalnie wprowadzić system płac oparty o części ruchome i stałe. Zrewidować ilość stanowisk niezwiązanych z produkcją i maksymalnie ograniczyć koszty obsługi informatycznej (np. Darmowe Systemy Unix zamiast płatnych MS). Można pisać i pisać, przykładów ograniczenia kosztów jest mnóstwo. Tylko kogo to obchodzi? Niebawem wypłacą "węgiel" potem jakoś to będzie... A jak nie, to heja na Warszawę...
Napisany przez ~Gandalf, 08.04.2020 13:52
Najnowsze komentarze