Ja wszystko rozumiem, zamknięte szkoły, ograniczenia w urzędach, kościołach i każdym miejscu publicznym ale w tym ciężkim dla Nas wszystkich momencie Strażnicy wraz z Policją zamiast przekonywać do siebie ludzi, to coraz bardziej odpycha. Dlaczego? Już tłumaczę. Na jednym z jastrzębskich osiedli wysłałem dzieci (10 i 4 lata - bez hejtu. Wszystko odbywało się praktycznie pod blokiem, więc 4 latkowi nic nie grozilo) do pobliskiego kontenera w celu wyrzucenia śmieci. Pech chciał, że akurat tamtędy przechadzali się miejscy, którzy jak tylko zauważyli samotnie idące dzieci (z wiórkami w rękach) od razu przystąpili do akcji zaczynając wypytywać o imię, nazwisko, powód wyjścia z domu etc. Młodszy przyszedł do domu z płaczem, bo "policja" ich zatrzymała. Oboje byli przerażeni. Mam grzeczną prośbę do Stróżów prawa.. zajmijcie się faktycznymi skupiskami młodzieży i dzieci (idących w GRUPACH!!), a nie do cholery straszycie mi dzieciaki pod blokiem!! Ciekawe czy jakbym poszedł sam, też byście podeszli. Przerost formy nad rozumem. Tragedia..
Napisany przez ~AntyParanoik, 15.03.2020 13:47
Najnowsze komentarze