Wczorajsze miejskie obchody Dnia Dziecka obyły się w ulubionym miejscu spotkań pani prezydent z mieszkańcami, czyli na parkingu. Jak zawsze, tak i tym razem, świadczy to o braku poszanowania dla ludzi. Mając w zanadrzu takie miejsca, przystosowane do tego typu okoliczności, jak stadion czy jar południowy, włodarze miasta i tym razem nie stanęły na wysokości zadania. Tłumy na imprezie też były... dość nieliczne.
Napisany przez ~Dżordż prosto z drzewa, 03.06.2019 12:52
Najnowsze komentarze