W zeszłą sobotę wybrałem się po raz pierwszy na odrestaurowany OWN. Sielsi obrazek zepsuły ogólnodostępne stanowika grillowe. Dwa z nich były zajęte przez wielodzietne rodziny. Na grillach srebrzyste zawiniątka, na stołach browar a pod stołami reklamówki z Biedronki. Muzyka disco polo dopełniła ten krajobraz. Ale ok, myśle sobie, wszystko dla ludzi. Do czasu. Kiedy wzruszony wspomnieniami o dawnych czasach OWN zbierałem się do wyjścia, znowu przeszedłem obok tych stanowisk na grilla. Ogień się jeszcze tlił, na stołach zostały puste butelki, wokół sreberka, papierki i puste reklamówki z Biedronki. Nic to, ważne, że zadowoleni ludzie mieli uciechę i oddadzą głos w kolejnych wyborach na miłościwie nam panującą prezydent!
Napisany przez ~Lowerboj, 30.05.2019 05:59
Najnowsze komentarze