Cwaniaki..., najpierw go zatłukli na śmierć a jak nie dawał znaków życia to wielce zawiadomili pogotowie. Niestety takie jest nasze prawo, że tacy PiSdzielcy nie muszą udowadniać swojej niewinności tylko trzeba im winę udowodnić, co w tym przypadku (mataczeniu) będzie trudne. W latach 80 - tych na Ślaskiej 12 po paru minutach by się przyznali i byłoby po sprawie. Dzisiaj to w ciupie też po każdym pobiciu układali by ich ciała przed drzwiami w pozycji bocznej bezpiecznej a ślady krwi współwięźniów na ubraniach oznaczyłoby, że chcieli poszkodowanym pomóc.
Napisany przez ~Wasabi, 17.04.2019 07:47
Najnowsze komentarze