Do prywatnego przedsiebiorcy: Zarabiam tyle, ile zarabia sie w szkole po 30 latach ciezkiej pracy, po ukonczeniu 4 rodzajow studiow, mnostwa szkolen, za ktore sama placilam, czyli okolo 2.900 zl netto. To, ze chce przed uczniami wygladac na zadbana zawdzieczam swojej gospodarnosci oraz temu, ze nie pije alkoholu, nie pale paierosow i nie jezdze wlasnym autem. I jest to moj osobisty wybor. Czy az tak bardzo Cie to boli? Czy wiesz, ze we Francji nauczyciel zarabiaja 12 tys., w Niemczech 10 tys., w Czechach 6 tys.... Na swiecie tak jest, ze docenia sie ludzi wyksztalconych i placi sie im wiecej. Ps. Przepraszam, ale pisalam z telefonu i nie moglam uzywac znakow diakrytycznych (o ile w ogole wiecie, co to jest).
Napisany przez ~jastrzebianka, 09.04.2019 12:21
Najnowsze komentarze