Węgiel kamienny na europejskich rynkach kosztuje najmniej od 2016 roku. Tymczasem w Polsce jest? najdroższy od sześciu lat. Efektem są wyższe ceny energii elektrycznej i ogrzewania oraz rosnący import prądu. Jednak jeżeli polskie kopalnie zeszłyby z cen, tuż przed wyborami ponownie pojawiłby się problem ich rentowności.Europejski indeks cen węgla kamiennego (sprzedawanego w portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) spadł na początku kwietnia do ok. 55 dolarów za tonę, w stosunku do blisko 100 dolarów jeszcze pół roku temu. Tak mało za węgiel płacono w Europie Zachodniej ostatni raz jesienią 2016 roku.Ceny węgla w Polsce wkrótce także powinny zacząć spadać. Tak w każdym razie powinno się dziać, gdyby energetycy kupowali węgiel na warunkach rynkowych, a nie - jak określił to wiceminister energii odpowiedzialny za górnictwo Grzegorz Tobiszowski - po cenach "kreowanych" przez rząd.Jednak gdyby energetycy byli zmuszeni do kupowania węgla powyżej stawek rynkowych, zadziała inny mechanizm - energia elektryczna w Polsce będzie na tyle droga, że jeszcze bardziej wzrośnie import prądu z Europy. Już w 2018 roku był on najwyższy w historii. To z kolei byłoby drugim, po ustawie zamrażającej ceny prądu dla odbiorców, poważnym ciosem dla polskich koncernów energetycznych.CIEKAWE JAK DŁUGO DA SIĘ UTRZYMAĆ TEN WĘGLOWY MATRIX
Napisany przez ~Carbon, 09.04.2019 10:28
Najnowsze komentarze