Proszę wyraźnie zdefiniować granicę gdzie zaczyna się molestowanie. Konkretnie !!! Strach uśmiechnąć się do dziecka sąsiadki, nie mówiąc już o komplemencie dla niej samej. Będziemy chodzić jak zombie... jedyną odpowiedzią na "dzień dobry" będzie "masz , ku..wa jakiś problem ? " . Trzeba być wyczulonym na patologię ale nie wpadajmy w dziką skrajność... niektórzy nie znają okoliczności a już by chłopa krzyżowali. Świat zna przypadki sędziów moralności którzy w zaciszu czterech ścian przekraczali wszelkie dopuszczalne normy ludzkiej przyzwoitości. Nie zawsze to co widać jest tym co nam się wydaje że widzimy !!!
Napisany przez ~Gość, 09.04.2019 06:39
Najnowsze komentarze