Dziś największym wrogiem Kościoła to sam Kościół. Tam dla Jezusa już nie ma miejsca, za to jest miejsce dla jakiejś wypaczonej wiary opartej na sloganie, człowiek jest słaby, jest grzeszny i takie tam bzdury, których jedynym celem jest usprawiedliwianie największego łotrostwa. To taka Polska przypadłość, brudy pierzemy w domu. W tym niby kościele świetnie odnajdują się różnej maści naziści, rasiści, pedofile, politycy, miłośnicy mamony i władzy. Oni wszyscy o sobie mówią - patrioci i wierzący którzy kochają bliźniego ale warunkowo, pomagają ale warunkowo, wybaczają ale warunkowo, i to ale rozciągają na całe swoje życie. Natomiast tym, którzy tak wychwalają "wyklętych" proponuję dokształcić się i zapytać tych, którym wyklęci zabili bliskich, oni jeszcze żyją.
Napisany przez ~Mirek, 27.02.2019 12:19
Najnowsze komentarze