Kupiłem czujnik za lekko ponad 100 zł (firma górna półka). Już dwa razy uciekaliśmy z łazienki bo się włączył. Raz brakło skali czyli ponad 999 PPM. Przyjechała straż, porobili własne pomiary i stwierdzili, że gdyby nie czujnik to po 3 minutach kąpieli byłoby co najmniej jednego mniej w rodzinie. Gratulowali odpowiedzialnej decyzji o zakupie czujnika. Piecyk był sprawny, dwa piętra wyżej ktoś sobie w mieszkaniu zrobił przeciąg, czy coś, spaliny wracały przez kratki wentylacyjne, na wyższych piętrach ciąg był ok.
Napisany przez ~Os. Staszica, 15.11.2018 23:18
Najnowsze komentarze