Krystyna jechaliśmy na tym samym wagonie ja na ziemniakach , a Ty w bańce po mleku . Stała ta bańka między workami z owsem co je ojciec wziął bo myślał że hektary dostanie , a dostał pokój w hotelu robotniczym i owies wróble zjadły , a te biuro co o nim piszesz to ojciec miał na zdjęciu w gazecie co w wychodku wisiała i wziął ją na pamiątkę na Śląsk teraz robi u ciebie za fototapetę.
Napisany przez ~Radio Teheran, 08.11.2018 12:05
Najnowsze komentarze