Dlaczego ma nie być remontów dróg i chodników. To chyba jasne, że będą się odbywały sukcesywnie. Ale one nie rozwijają miasta. Takie remonty, można przyrównać do wymiany oleju, wymiany filtrów i innych podobnych prac przy samochodzie. Musi to być robione, bo bez tego, nie można myśleć o zachęcaniu inwestorów i gości do pobytu w naszym mieście. Ale same remonty ulic nic nam nie dadzą. Zawsze jest coś do naprawy na naszych ulicach. Jeździ się lepiej niż dawniej. Ale to nie jest szczyt naszych marzeń. Dlaczego tak dziwnie myślisz? Ja bym chciał wyłączania sygnalizacji świetlnej na wielu ulicach gdy ruch jest mały, a np. skrzyżowanie na Bożka, koło OBI, koło KUFLAND powinny mieć przełączoną sygnalizację na migające żółte. Działająca sygnalizacja niepotrzebnie spowalnia ruch samochodów i zwiększa ilość smogu. Zwłaszcza teraz na jesień, gdy rano jest zimno i spaliny wznoszą się tylko kilka metrów nad ziemię. Rzeczywiście warunki wyboru jakie są narzucone od wielu, wielu lat przez rząd, powinny być przemyślane a najlepiej uwolnione. Zaczynamy być świadomymi mieszkańcami. Możemy sami przypilnować kosztów i żądać wyjaśnień gdy wydają się być zbyt dużo. Sam UM nic nie może. Nikt tam nie chce tłumaczyć się przed rządem z pominięcia głupich, nieżyciowych przepisów.
Napisany przez ~Do Kamo, 13.10.2018 16:12
Najnowsze komentarze