To powinno działać na innej zasadzie. Osadzony odbywający wyrok, który rzeczywiście chce zacząć normalne zycie powinien sam wyrazić chęć szkolenia lub przygotowania do jakiegoś zawodu lecz zanim to się stanie pracami społecznymi musiałby na to zarobić. Bo tak właśnie wyglada normalne zycie: zeby coś mieć trzeba na to zarobić pieniądze, nic nikomu z nieba nie spada. Swoją droga na swoje utrzymanie w puszce tez powinni pracować.
Napisany przez ~Prawdomowny, 22.08.2018 11:56
Najnowsze komentarze