Na Pniówku to jest dopiero katastrofa.Wyjedziesz z temperaturą ,na wierchu temperatura i pod prysznicem temperatura.Tak załogę załatwiła dyrekcja kopalni.Prysznice łażni na Pniówku to zmora , nie można dozować wody ,gdyż ciagle leci gorąca woda.Rok temu był kapitalny remont a dzis juz trzeba robić drugi kapitalny remont.Wszystko odlatuje ,tynk bramy budynku,smugi na ścianach , okna po prostu strata pieniedzy.
Napisany przez ~Łukasz., 15.08.2018 17:34
Najnowsze komentarze