Tak jak juz niektorzy zauwazyli.. to nie wina kierowcow tylko rozkladu jazdy (kursowki), ktory zostal stworzony X lat temu i bardzo czesto zdarza sie tak, ze na kursowce kierowcy sa linie jedna po drugiej bez przerwy, wystarczy ze na tej pierwszej lini bedzie korek albo pasazer rzuci 4,20zl w monetach 5gr, 10gr i juz jest opoznienie. Jestem ciekaw czy jakby pasazer tym lodem ubrudzil kobiecie ciuchy za "milion" zlotych, to do kogo by najpierw ze skarga poleciala, obstawiam ze do kierowcy ze wpuscil taka osobe (w reg. jest jasno napisane ze nie moze wpuscic). Proponuje nastepnym razem zamawiac sobie pizze do autobusu.. bo juz takie absurdy tu idzie wyczytac.
Napisany przez ~BylyKierowca, 19.07.2018 10:16
Najnowsze komentarze