Głupota za głupotą. Co do Pana z lodem to, jako pasażer, kojarzę zapis w regulaminie przewozu, że m. in. z lodami podróżować nie wolno. Co do pierwszej części artykułu to zachowanie tablicy wyjaśnia i daje odpowiedź na to o której autobus wyruszył z pierwszego przystanku, mianowicie około 11:14, czyli 4 minuty po czasie. Pytanie brzmi co działo się wcześniej, czy był to odjazd po postoju, czy kierowca na przystanek początkowy musiał dojechać. Mi pozostają domysły i faktycznie sprawdzić to należy z poziomu biura MZK. Co do odjazdu w kierunku A. Bożka, linia 111 ma to nieszczęście że w Zdroju niełatwo włączyć się w ciąg al. Jana Pawła II, kolejki na Broniewskiego często sięgają skrzyżowania z ul. Kościuszki, i łatwo złapać opóźnienie.
Napisany przez ~LG, 19.07.2018 08:58
Najnowsze komentarze