1. Droga hamowania nie jest równa. To tłumaczenie godne ludzika bez wiedzy. 2. Przed jadącym maluchem ma się szansę uskoczyć. Przed głupkiem jadącym 100/godz nie zdąży się. Głupek kierowca zakłada, że wszyscy go widzą. Bo przecież jest "wspaniały". Dwa razy widziałem jęki przygłupów. Jeden, jęczał jak rozwalił samochód ojca. A wszyscy się z niego śmieli. Nawet ktoś oferował, że mu pożyczy młotek, żeby sobie wyklepał karoserię nadająca się do wyrzucenia. Drugi raz, nie był tak zabawny. Głupek, który wyskoczył z bocznej drogi uderzył w motocyklistę jadącym wolno, bo to była stara JAVA. Przerażony i zaszokowany tym co zrobił próbował zakryć skórą ranę na nodze i robić sztuczne oddychanie. Bo motocyklista już nie żył. Wrzeszczał, "ludzie pomóżcie!" Mimo, że widział jak z pod kasku wypływa mózg. "Piękny widok, który powinien widzieć każdy przygłup. Rysiu, pojąłeś, czy nie masz wyobraźni.
Napisany przez ~Do Rysiu, 09.05.2018 15:21
Najnowsze komentarze