Większość lekarzy i pielęgniarek to nieroby, idąc do szpitala z podejrzeniem zawału a lekarz łaskawie przychodzi po godzinie i jeszcze ma pretensje że wogóle musiał ruszyć się z kanapy. Pielęgniarki widząc zataczającego się człowieka do łazienki bo do kaczki nie mógł się załatwić tylko na ciebie patrzy a jak prosisz aby otwarły okno to słyszysz tekst że możesz sobie sam otworzyć skoro do łazienki po operacji zasuwasz sam ( dodam że to była konieczność, no chyba że wolałyby jakby się człowiek do łóżka sfajdał). Lekarze z przychodni to już wogóle leczą na nie wiadomo co i jak się przychodzi do nich co 2-3 tygodnie to pierwsze co to słyszysz że pan to chyba do emerytury nie dorobi bo często tu bywa. I się tu pytam jak można być zdrowym jak się nie jest leczonym tak jak trzeba.
Napisany przez ~śmiech, 26.03.2018 08:29
Najnowsze komentarze