Coś to zmienia? Izba wytrzeźwień nie jest dla bezdomnych lecz dla pijanych "w kotlet schabowy". Za sen w izbie się płaci. Jak ściągnąć pieniądze od tych, którzy ich nie mają ? "dysydent" przejął sposób myślenia PiS. Bycie wrogiem wszystkich to bardzo chrześcijańskie katolów Rydzykowskich. Nie zauważył, że też się może znaleźć niespodziewanie na ulicy. Life is brutal, mówią mądrzy. A tych coraz mniej.
Napisany przez ~do "Gość 24.02.2018 13:43", 25.02.2018 13:14
Najnowsze komentarze