Gdyby nie Borynia i jej najlepszy dysponent to Pniówka by już nie było . Tylko dzięki moim poradom udzielanym telefonicznie , a także na cyklicznych spotkaniach gdzie omawiamy ważne zagadnienia transportu jeszcze jako tako u was wszystko funkcjonuje.Teraz jestem na urlopie i już doszły mnie słuchy że zarówno na Borynii i Pniówku nastąpiły zakłócenia w transporcie dołowym.
Napisany przez ~dysponent z Borynii, 25.01.2018 11:54
Najnowsze komentarze