Właścicielem PKM jest MZK. W MZK dostają premie 1500zl. Jedna pracownica ma pracy może pół godziny przez cały dzień rozbijając na cały miesiąc. ( nie licząc pań które wydają ebilety) MZK stać na zorganizowanie pracownikowi wyjazdu do Lublina Kazimierza. Ale na PKM który ich utrzymuje to już kasy brak. Bo pani w księgowości musi przecież zarobić, nic nie robiąc. U mojej mamy w JSW była firma przez 2 miesiące sprawdzała tko faktycznie co robi. Siedział gość i obserwował. I jak się okazało było za dużo etatów, gdzie pracowali po 2 godziny. Taka kontrola przydała by się w MZK. Ale i tak dyr. By nic z tym nie zrobił bo koleżanki nie skrzywdzi skoro tyle razem przeszli. A to ze rozkład jazdy jest z przed 10 lat to.. Po co zmieniać. Skoro przez 10 lat było dobrze to następne 10 też jakoś będzie. Ale jak się nie zna Eksela to trudno jest zrobić jaką kolwiek symulację, i wprowadzić ekonomiczne zmiany. Panie i Panowie w PKM- popieram wasze działania i determinację widząc co się dzieje I jak wasze pieniądze zoztrwania MZK na nic nie robiące starsze panie w MZK. Przysłowiowy kanar wjecej pracuje i wnosi dużo dobrego do tej firmy. Niż pani co przez 2 dni w miesiącu ma pracę gdy liczy wynagrodzenia. A miało być tak fajnie bez MZK - wyszło jak zawsze
Napisany przez ~H2O, 23.01.2018 00:13
Najnowsze komentarze