To jest skok na kasę. Związkowcy zawsze chcą się przypochlebić pracownikom. Zawsze balansują między dyrekcją zakładu (JSW) a pracownikami. Wiedzą, że mogą nie wygrać wyborów i wrócić do swej czarnej pracy. A praca w związkach, to czysta robota, ale dobrze płatna. Czasy są ciężkie, (jak zawsze) więc trzeba nachapać się jak najwięcej, choć można by lepiej inwestować. Z wydobycia węgla koksującego nie jest tak łatwo zrezygnować jak sugeruje nowy premier rządu. Upłynie wiele, wiele lat zanim Polska przekształci się w kraj tworzący czystą energię. To wymaga ogromnych nakładów finansowych. A nas nie stać na taki gwałtowny ruch. Mimo szumnych zapowiedzi rządu. Dbajmy o kieszenie pracowników, ale przede wszystkim o ich i naszą przyszłość.
Napisany przez ~Były związkowiec, 11.12.2017 09:54
Najnowsze komentarze