A dajcie se spokój wszyscy "fachofcy" od węgla. Węglem rządzi polityka. Węgiel był surowcem przetargowym w latach 70-80 tych. Śląsk był ważny, bo węgiel był wtedy ważny. Władza bała się strajków górniczych, bo mogła na tym dużo stracić. "Szanowali" Górników i ustępowali. W latach po transformacji, bali się górników, bo robili rozpierduchę w stolicy. Ale przemysł górniczy mieli w d...e. Dla spokoju znów ustępowali... Teraz nadal mają górnictwo w d..e, ale to jest doskonały elektorat obecnej władzy, przekonany, że są niezastąpieni. Władza ma to na względzie i też ustępuje...płacąc.
Napisany przez ~Prosto, 10.12.2017 20:24
Najnowsze komentarze