do gość .W pełni podzielam twoją opinię.Tyle lat niby to trwało i nic nikt nie mówił???w mojej ocenie może ich adorował i głupoty opowiadał,aż coś" buchło" i afera .Nagle sobie przypomniały .Mnie jak by ktoś coś zrobił to od razu bym się darła i wszyscy by o tym wiedzieli.A tam cichutko ,wszystko cacy.Wyrok nie jest prawomocny, zobaczymy po ewentualnym odwołaniu.Nadal jest sprawa w toku.W obecnej dobie jeśli chce się człowieka zniszczyć to tylko do prokuratury z oskarżeniem o molestowanie.Wyrok pewny,człowiek zniszczony.A tak nawiasem mówiąc to chyba w tym klubie tez prowadzili zajęcia policjanci i co nic nie widzieli nic nie słyszeli????Dziwne że niby kolega się zabawiał ,a drugi co nic nie podejrzewał??????To jakiś słaby policjant skoro pod jego nosem dochodziło do takich niecnych rzeczy.Ta sprawa od samego początku śmierdziała i śmierdzi nadal.
Napisany przez ~Gość, 09.12.2017 12:56
Najnowsze komentarze