Oczywiście, że nie wybiera przewodniczącego rady nadzorczej i członków rad nadzorczych w samym JSW i spółkach zależnych od JSW. Ale pytanie jest, czy władze JSW wiedzą i zdają sobie sprawę z tego, że w radach nadzorczych spółek córek zasiadają \"misiewicze\" którzy odpowiedniego (nowego) kursu i egzaminu Państwowego nie posiadają Myślę, że o to gościowi Wasabiemu chodziło. http://biznesalert.pl/nowe-reguly-przyjmowania-do-rad-nadzorczych-zwolnienia-i-trudniejszy-egzamin/
Napisany przez ~Do WAS, 17.10.2017 09:31
Najnowsze komentarze