Co sie dziwic ze nie ma kto pracowac na kopalni jak biura pekaja w szwach od roznych parzykaw na stanowiskach dolowych. Np. na takiej Zofiowce po biurach siedza parzykawy na etatach sztygarow dolowych, wchodza na kopalnie o 6.00, szybko leaca po lampe, aparat, na szyb odbic zjazd i popijaja pozniej kawke w biurze. Pozniej jescze tylko szybko oddac lampe, odbic wyjaz i 13.50 juz na bramie. A kasa z wydobycia... Wiecej darmozjadow niech zatrudnia.
Napisany przez ~Hajer, 20.09.2017 16:22
Najnowsze komentarze