A gdzie Kasza? No przecież dostał już dwie posadki dzięki PiS. Jedną w radzie nadzorczej, drugą w JSW. Kasza siedzi więc cicho. Nie podskoczy wysoko. Przewodniczący rady miasto to obślizły karierowicz. Wije się wąż. Jak ten cały Żmudziński. Oboje pod buciorami Matusiaków za synekury i profity. Kasza robi aplikację adwokacką. Pewnie na egzaminach mówi i pisze wbrew sobie prawdę o systemie prawnym i ustroju naszego państwa. Bo by wyleciał. A publicznie obrzydliwie popierał kłamliwe tezy swoich pryncypałów. To niesamodzielny, biedny człowiek. Ma złamany kręgosłup. Szczerze mu współczuję. Jak się nazywa ktoś, kto poglądy spuszcza jak odchody w toalecie? Jest taki zawód. Chłopaczyna musi zdecydować: PiS, stanowiska, kasa albo bycie przyzwoitym adwokatem. Wykładowcy i promotorzy Kaszy jednoznacznie wyrazili się co z prawem robi PiS. Oby dziennikarze pociągnęli ten temat.
Napisany przez ~do Marcin, 22.07.2017 18:21
Najnowsze komentarze