Karierowicz się znalazł. Jedyne co potrafią to przypadkiem złapać jakaś płotke lub amatora zieleni. Prawdziwych bandytów niektóre psiaki dobrze znają ale nigdy ich nie rusza bo to zbyt duze ryzyko - każdy ma rodzine, psa lub samochód. Taka jest prawda, odkąd pamietam dostęp do dragow nie był szczególnie trudny. Ci, którzy nie maja dojścia na pewoi znają kogoś kto ma. Wychodzi na to, ze każdy coś może załatwić a policjanty jak dziecko we mgle nic nie wiedza - bo nie chcą. Wiele mniej stresu kosztuje złapać kogoś komu z kieszeni wypadnie gram lub dla przykładu dowalić za piwko gdzieś na ławce. Dumni polscy policjanci: to jest żałosne a Wasza firma i prawo to boordel jakich mało.
Napisany przez ~Prawdomowny, 22.06.2017 11:37
Najnowsze komentarze