Do gosc z 12.02. Tam na zofiji to wszystkim sztajgrom z elektrycznego trzebaby alkomaty zalozyc. Nie ma dnia zeby nie lazili ozarci. Pozniej szukaja frajera zeby wyprowadzil ich za brame. Ja sie dziwie ze jeszcze do jakiejs tragedi nie doszlo. Jak rano wejdziesz do biura elektrycznego to wali tam jak z gorzelni. A dozor wyzszy przymyka na to oko. Zreszta ten glowny elektryk boi sie nawet wlasnego cienia, jak byl sztajgrem to ludzie mu na podziele ofen walili a ten nie reagowal. Teraz woli tez udawac ze nie widzi jak dozor zere ta gorzale.
Napisany przez ~Pstryczek, 21.06.2017 14:31
Najnowsze komentarze